Przy okazji będąc w markecie na krakowskim Ruczaju, znalazłam tanie ciastka bezglutenowe, firmy Sante (sam market jest interesujący, stosunek produktów zdrowych i "modnych" do spożywczego chłamu znanego ze zwykłych sklepów jest naprawdę nieprzeciętny). Nazywają się "Ciasteczka owsiane z żurawiną, bez dodatku pszenicy". Jest jeszcze opcja ciastek czekoladowych, kokosowych i bez dodatków. Cena? Około 3-5 złotych za 135 gram ciastek, czyli dość przyzwoicie.
Skład - całkiem obiecujący: płatki owsiane, mąka owsiana, tłuszcz palmowy (trochę słabo), nierafinowany cukier trzcinowy (no, teraz każdy młody-piękny-zdrowy-z dużych miast na pewno to kupi;)), żurawina słodzona suszona (żurawina, cukier trzcinowy, mąka ryżowa, olej słonecznikowy), syrop glukozowy 4%, serwatka w proszku (mleko), substancje spulchniające: węglany sodu (czyli najpewniej E500 - soda kalcynowana - składnik OK), sól morska, ekstrakt słodu jęczmiennego, aromaty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz