Zakupiłam karob (zmielone strączki z drzewa ceratonia siliqua, czyli mączka chleba świętojańskiego) i stosuję go w roli zamiennika kakao. Nie jest bowiem produktem alergizującym.
Swój karob kupiłam w sklepie Bakra, w formie proszku (250g za 12,50 zł) i melasy
(450g za 16 zł), czyli formy "miodu". Widzę, że trochę przepłaciłam, bo
w innych sklepach karob jest za 5 zł ;) W końcu jest to produkt dość
popularnie stosowany w przemyśle spożywczym. Nie ma tego złego co by na
dobre nie wyszło - przynajmniej będę miała możliwość przetestowania
produktu droższego.
Z mlekiem ryżowym komponuje się świetnie - zwłaszcza melasa (2 łyżeczki melasy + trochę ciepłej wody, by ją rozmieszać + mleko ryżowe).
Niestety forma proszkowa jest dość gruba - opada na dno, trochę jak "prawdziwa" kawa zbożowa. Rozpuszcza się podobnie jak kakao z wiatrakiem.
Formę proszkową mieszam z mielonym siemieniem lnianym, bo całość i tak jest wtedy nieprzyjemną papką, a siemię powinnam pić.
Nie najgorzej sprawdza się również z waflami ryżowymi (w roli czekolady do smarowania/miodu).
W smaku karob jest bliższy raczej do kwasu chlebowego niż do kakao, ale nie narzekam - jest słodki i świetnie nadaje się do mlecznych napojów. Podobno pachnie jak robaki;) Mi osobiście zapach nie przeszkadza.
Tu linki do przepisów napojów z karobem:
Domowe Mleko Czekoladowe
Jaglany napój z karobem
Na cytowanym przeze mnie blogu jest cała masa przepisów z karobem, zanotuję sobie co ciekawsze, lecz na razie nie będę ich testować - moja dieta na razie wyklucza skrobię, mąkę itp.
Brownie karobowe
Naleśniki jaglane z karobem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz