Wiecie, ciężko się w tym wszystkim połapać. Założyłam więc, że uczula mnie lecytyna sojowa i z ciekawości zaczęłam szukać czekolad nie zawierających tej substancji. Efekt? W żadnym "normalnym" sklepie nie da się kupić czekolady bez lecytyny sojowej.
Znalazłam natomiast sklep ze zdrową żywnością, a tam - czekoladę Vivani. BEZ LECYTYNY SOJOWEJ! Cena - 9 zł za tabliczkę. Ok. Skład dużo lepszy od jakiejkolwiek czekolady popularnej. Bingo. Nie swędzi:)
Na deser ciekawy blog - http://www.facetikuchnia.com.pl/index.php/category/na-tropie-jedzenia-niewartego-zjedzenia/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz