czwartek, 23 kwietnia 2015

[OK] Maść konopna

Pierwszy mój artykuł z serii kosmetycznych poświęcę maści konopnej, czyli mojemu całkiem nowemu odkryciu.

Maść konopną poleciła mi znajoma, która zmagała się z alergią (nie znam szczegółów) oraz nieco zakręcona pani sprzedawczyni w sklepie zielarskim.

Moja maść konopna.

Mój egzemplarz jest z czeskiej firmy Topvet: "Hemp seed oil - Konopna mast 70%". Na odwrocie można przeczytać następujący opis (nieco polskawy - czyżby Google Translator? Przeredagowałam go odrobinę, bo wstyd cytować):

"Olej konopny jest przeznaczony do stosowania przy problemach skórnych takich jak egzema i świąd skóry. Korzystny dla skóry suchej. Olej konopny jest bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe (kwas linalova alfa-linolenowy i gamma-linolenowy). Zwiększa liczbę ceramidów w skórze, co zwiększa jej naturalną funkcję barierową. Nawilża i regeneruje."

W konsystencji maść jest dość twarda. Nie jest to lejący się emolient, którym posmarujemy sobie plecy. Początkowo nie wiedziałam, jak się za tą maść zabrać, smarowałam się więc całym pudełkiem;) Później odkryłam, że dobrze się sprawdza, by przejechać po prostu paznokciem po powierzchni maści - na płytce odłoży się pewna ilość kremu. Czyli do stosowania raczej na małych powierzchniach. Na skórze trzyma się dobrze, tworzy tłustą warstwę, nie ściera się. Możliwe, że lekko redukuje świąd - tak czy inaczej, smarowanie się tą maścią np. w pracy, pozwala mi przetrwać dzień.


Skład:
Cannabis sativa seed oil
Cera flava - wosk pszczeli (może uczulać)
Butyrospermum parkii butter - czyli masło shea, tłusty emolient
Tocopheryl acetate - octan tokoferylu, przeciwutleniacz, hmm, czy to jest witamina E? 

Cena: 47,30zł za 150ml. 

Znalazłam jeden pubmed na temat oleju konopnego, tylko że on chyba dotyczy spożywania oleju.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz